środa, 30 kwietnia 2008

when I am weak, then I am strong

kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny
Boże, działaj :)

morze miłości i kubek mądrości

To ciekawe, jak te słowa o tym, że bój toczymy nie z krwią i z ciałem, obudziły się kilka tygodni temu, potem wróciły kilka dni temu, potem dzisiaj z ust innej osoby... A jak usiadłam i zaczęłam pisać, to zobaczyłam głęboką moc słów o pełnej zbroi Bożej i dalej... Hej, właśnie potrzebuję odpowiednich słów, gdy otworzę usta :)
Proszę Boga o miłość i mądrość. Morze miłości i kubek mądrości.

nie z ciałem i krwią, pełna zbroja, odpowiednie słowa

Umacniajcie się w Panu oraz w jego potężnej sile. Włóżcie na siebie pełną zbroję Bożą, byście umieli sobie radzić z podstępami diabła. Nasza walka bowiem nie toczy się przeciwko krwi i ciału. Walczymy ze zwierzchnościami, z władzami, z zarządcami ogarniającej świat ciemności, z niegodziwymi zakusami duchowych sił na wysokościach nieba. Właśnie dlatego przywdziejcie pełną zbroję Bożą. Musicie wiedzieć, jak stawić opór w krytycznej chwili i jak wyjść z potyczek zwycięsko. Stańcie zatem z pasem prawdy na biodrach, w pancerzu sprawiedliwości na piersiach, obuci w gotowość do głoszenia dobrej nowiny o pokoju. Zawsze wznoście tarczę wiary. Dzięki niej ugasicie każdy rozżarzony pocisk złego. Załóżcie też hełm zbawienia i weźcie do ręki miecz Ducha, którym jest słowo Boga. W każdej modlitwie, gdy tylko zanosicie prośby, módlcie się w Duchu, bez względu na porę. W tym celu czuwajcie z całą wytrwałością i wstawiajcie się za wszystkimi świętymi. Wstawiajcie się przy tym za mną, aby - gdy otworzę usta - dane mi były odpowiednie słowa do odważnego głoszenia tajemnicy dobrej nowiny.

środa, 23 kwietnia 2008

jak zorza poranna

Chodźcie, zawróćmy do Pana! On nas rozszarpał, On nas też uleczy, zranił i opatrzy nasze rany!
Po dwóch dniach wskrzesi nas do życia, trzeciego dnia wskrzesi nas i będziemy żyli przed jego obliczem.

Starajmy się więc poznać, usilnie poznać Pana;
że go znajdziemy, pewne jest jak zorza poranna,
i przyjdzie do nas jak deszcz,
jak późny deszcz, który zrasza ziemię!

(Oz 6:1-3)

wtorek, 22 kwietnia 2008

Boże kochany...

Miłość jest jak kwiat, który z pokorą schyla się ku innym kwiatom.
(z książeczki "Dla Ciebie")
Dziękuję :)

poniedziałek, 21 kwietnia 2008

miłość jak górski wiatr

ale po angielsku jest miłość jak góra :)

Peace like a river
Love like a mountain
The wind of Your Spirit
Is blowing everywhere
Joy like a fountain
Healing spring of life
Come, Holy Spirit
Let Your fire fall


Pokój jak rzeka
Miłość jak górski wiatr
Gdy moc Twego Ducha
Ogarnia cały świat
Radość jak strumień
Koi duszę mą
Przyjdź Duchu Święty
Ogniem swoim zstąp

niedziela, 20 kwietnia 2008

sobota, 19 kwietnia 2008

deeper and deeper

Zdumiewa mnie, jak Bóg głęboko przenika i oczyszcza, jak bardzo, bardzo pogłębia i przemienia...

piątek, 18 kwietnia 2008

kocham kocham kocham

Dzisiaj Bóg głęboko pogłębił moją miłość do ludzi :) Czuję, że mam serce o wiele głębsze i miłość Boga wypełnia mnie i przelewa się z wielką siłą. Kocham Cię i dziekuję!!!

czwartek, 17 kwietnia 2008

born to be free

rozumiesz myśl moją z daleka... przenikasz i otaczasz mnie... duszę moją znasz dokładnie

Panie, zbadałeś mnie i znasz.
Ty wiesz, kiedy siedzę i kiedy wstaję,
Rozumiesz myśl moją z daleka.
Ty wyznaczasz mi drogę i spoczynek,
Wiesz dobrze o wszystkich ścieżkach moich.
Jeszcze bowiem nie ma słowa na języku moim,
A Ty, Panie, już znasz je całe.
Ogarniasz mnie z tyłu i z przodu
I kładziesz na mnie rękę swoją.
Zbyt cudowna jest dla mnie ta wiedza,
Zbyt wzniosła, bym ją pojął.
Dokąd ujdę przed duchem twoim?
I dokąd przed obliczem twoim ucieknę?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
A jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych,
I tam jesteś.
Gdybym wziął skrzydła rannej zorzy
I chciał spocząć na krańcu morza,
Nawet tam prowadziłaby mnie ręka twoja,
Dosięgłaby mnie prawica twoja.
A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryje
I nocą się stanie światło wokoło mnie,
To i ciemność nic nie ukryje przed tobą,
A noc jest jasna jak dzień,
Ciemność jest dla ciebie jak światło.
Bo Ty stworzyłeś nerki moje,
Ukształtowałeś mnie w łonie matki mojej.
Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś.
Cudowne są dzieła twoje
I duszę moją znasz dokładnie.
Żadna kość moja nie była ukryta przed tobą,
Choć powstałem w ukryciu,
Utkany w głębiach ziemi.
Oczy twoje widziały czyny moje,
W księdze twej zapisane były wszystkie dni przyszłe,
Gdy jeszcze żadnego z nich nie było.
Jak niezgłębione są dla mnie myśli twe, Boże,
Jak wielka jest ich liczba!
Gdybym je chciał zliczyć,
Byłoby ich więcej niż piasku;
Gdybym skończył,
Jeszcze byłbym z tobą. (...)
Badaj mnie, Boże, i poznaj serce moje,
Doświadcz mnie i poznaj myśli moje!
I zobacz, czy nie kroczę drogą zagłady,
A prowadź mnie drogą odwieczną!

środa, 16 kwietnia 2008

początek

"z obfitości serca mówią usta"
(Mt 12:34)

"Oto jestem, poślij mnie"
(Iz 6:8)

pierwsze słowa

To pierwsze słowa mojego pierwszego bloga :)
Dziękuję koledze, który mnie do tego zachęcił!
Tyle człowiek w sobie nosi... może coś tu się z tego znajdzie i może komuś coś da :)