W niedzielę, gdy czytaliśmy z Łukaszem, Adamem i Lidką ewangelię Jana, Bóg mocno pokazał mi i wlał w serce słowo z żywym przesłaniem do konkretnej osoby:
"Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz. Przyjdzie jednak chwila, że stanie się to dla ciebie jasne".
Jakbym to pierwszy raz w życiu zobaczyła. Tak żywe! Naprawdę był tam z nami Bóg i prowadził nas w rozumieniu, i mówił. Ale fajnie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz