ach, dzisiaj była moja pieśń o Bogu - twórcy i malarzu
tak bardzo chce mi się gdzieś wybyć i malować
a tu jeszcze Sylwia D. właśnie mi napisała na gadu-gadu, że jedzie w plener od poniedziałku do piątku, i widzę, że Bóg mi się z tym przypomina...
może w niedzielę...
"Twórca wszystkich rzeczy,
malarz firmamentów...
to, co najpiękniejsze, Panie, dałeś mi
chór zastępów śpiewa
o tym, jak wielki jesteś Ty
miłość Twa wypełnia całą duszę mą...
Panie mój, tylko Ciebie wielbić chcę
Twa miłość całkiem odmieniła mnie
Panie mój, tylko Ciebie wielbić chcę
za to, kim naprawdę jesteś Ty"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz